Pszczoły to jedne z najbardziej pożytecznych stworzeń i aby nie dopuścić do ich wyginięcia, ule stawiane są coraz częściej w miastach (09.09.2018).

Ule stawia się w miastach, by ograniczyć zanieczyszczenie powietrza i wspomagać ekosystem miejskiej zieleni. Zakładaniu pasiek w centrach miast towarzyszą często dziennikarze informujący o tym lokalną społeczność. Miodobrania przeprowadzane są w obecności kamer, a z ich przebiegu emitowane są później relacje. Miejskie pszczoły stały się już bohaterem niejednego dziennikarskiego newsa. Obecnie na terenie Elbląga obowiązuje zakaz stawiania uli ale ule są i tak stawiane bez zezwolenia, nieewidencjonowane, "na dziko" przez co nie podlegają kontroli, a to w przypadku wystąpienia chorób stwarza bardzo poważne zagrożenie. Moim zdaniem lepiej stworzyć wyjątki w przepisach i umożliwić prowadzenie legalnego pszczelarstwa niżeli zabraniać i tworzyć szarą strefę bez jakiejkolwiek kontroli weterynaryjnej. W związku z tym po spotkaniach z pszczelarzami i lekarzami weterynarii widzę potrzebę dostosowania obecnie obowiązujących przepisów dotyczących prowadzenia pasiek na terenach miejskich i zmianę obecnych przepisów. 

Oczywiście prowadzenie takiej działalności musi być przede wszystkim bezpieczne dla mieszkańców, dlatego w przepisach również należy zawrzeć odpowiednie wymagania, które powinny określać, że ule pszczele będą znajdowały się na ogrodzonym terenie, uniemożliwiającym przypadkowe wejście na jego teren osób postronnych, a skrajnie usytuowane ule z pszczołami muszą być ustawione w odległości co najmniej 15 metrów od granicy działki lub w przypadku niemożności zachowania takiej odległości, w odległości nie mniejszej niż 5 metrów od granicy działki pod warunkiem zastosowania ogrodzenia osłaniającego sąsiednie posesje o wysokości co najmniej 2 metrów uniemożliwiającego pszczołom przelot przez nie. Mamy sporo budynków więc przykładem innych miast ustawianie uli pszczelich na dachach budynków powinno być dopuszczone pod warunkiem, że budynki te są nie wyższe niż 25 metrów a miejsce, w którym zlokalizowana jest pasieka musi być zabezpieczone przed dostępem przypadkowych osób, na dachu budynku może znajdować się do pięciu uli pszczelich, zlokalizowanych w odległości co najmniej 2 metrów od siebie oraz co najmniej 5 metrów od krawędzi dachu oraz co najmniej 5 metrów od kominów i szybów wentylacyjnych znajdujących się na dachu budynku, ule muszą być zainstalowane w sposób uniemożliwiający ich przewrócenie a pszczoły winny mieć zapewniony dostęp do poideł ze świeżą wodą. Każdorazowo, zgodę na prowadzenie pasieki w danym miejscu wyrazić musi w formie pisemnej właściciel, zarządca terenu lub budynku na którym będą ustawione ule, a kopia tejże zgody winna być przedłożona w Departamencie Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Elbląga podczas dokonywania zgłoszenia lokalizacji pasieki. W przypadku wycofania zgody pasieka musi zostać niezwłocznie przeniesiona w inne miejsce lub zlikwidowana. Oczywiście właściciel pasieki winien zawrzeć ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w związku z prowadzeniem pasieki. Najważniejsze aby ule były zasiedlane wyłącznie nieagresywnymi rasami pszczół dopuszczonymi do rozrodu na terenie kraju. Miejskie pszczoły były obecne w dużych miastach od dziesięcioleci. Tylko w samym Paryżu jest już kilkaset pszczelich uli, a w Kopenhadze pszczoły hoduje się w centrum miasta na dachach budynków. Ule stawia się w miastach, by ograniczyć zanieczyszczenie powietrza i wspomagać ekosystem miejskiej zieleni. Od kilku lat miejskie pasieki wychodzą niejako z podziemia, a posiadanie pszczół w mieście staje się powodem do dumy miasta. Zmienia się również miejskie pasieczysko. Kiedyś był to ogródek, teraz częściej dach kamienicy, urzędu, uczelni lub nawet galerii handlowej. Miejsca w miastach jest coraz mniej, dachów coraz więcej. Wiele instytucji szczyci się posiadaniem własnych pasiek lub udostępnieniem dachu pod prowadzenie pasieki. Przykładem niech będzie Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie, Urząd Marszałkowski w Toruniu, Katolicki Uniwersytet Lubelski w Lublinie, Ministerstwo Rolnictwa w Warszawie. Pomyślmy czy w Elblągu nie lepiej wprowadzić takich przepisów aby pszczelarstwo w bezpieczny sposób wspomagało ekosystem miasta... Poprzedni wpis w tym temacie - kliknij tutaj.