Prywatyzacja Szpitala Miejskiego w Elblągu doprowadzi do jego upadłości, a w konsekwencji do likwidacji tej jednostki publicznej służby zdrowia w Elblągu.

Szpital Miejski im. Jana Pawła II w Elblągu.
Jestem stanowczo przeciwny likwidacji publicznej służby zdrowia, a w tym przeciwny prywatyzacji Szpitala Miejskiego w Elblągu, którego przekształcenie doprowadzi do ogłoszenia jego upadłości i w konsekwencji do likwidacji tej jednostki publicznej służby zdrowia w Elblągu. Szpital Miejski został zbudowany w roku 1904 z darowizn Mieszkańców Elbląga, a w akcie erekcyjnym zapisano, iż budynek będzie szpitalem służącym mieszkańcom Elbląga po wsze czasy. Czego dwie wojny światowe, czarny okres komunizmu, burzliwe lata przekształceń ustrojowych nie zdołały zniszczyć, obecna władza miasta Elbląga (PO) chce tego dokonać. Z pewnością prywatyzacja Szpitala Miejskiego doprowadzi do ogłoszenia jego upadłości, a to zmierza do jego likwidacji. W mojej opinii ustawa o działalności leczniczej projektu PO, która weszła w życie 1 lipca 2011, otworzyła drogę do szybkiej komercjalizacji, a następnie prywatyzacji szpitali, co doprowadzi do medycyny wykluczeń, ponieważ tylko ten pacjent, którego będzie stać, będzie mógł swobodnie poruszać się w naszej służbie zdrowia. Uważam, że właśnie taka sytuacja ma miejsce w przypadku próby prywatyzacji Szpitala Miejskiego im. Jana Pawła II w Elblągu. Obywatele mają prawo do tego, co jest zapisane w konstytucji, do darmowej opieki medycznej. Nie może być tak, że pacjent zostaje z problemem, gdzie i za ile ma się leczyć. Rozwiązaniem takiej sytuacji powinno być utworzenie dostępnej dla wszystkich ogólnopolskiej sieci szpitali, gdzie każdy miałby zagwarantowany darmowy dostęp do opieki i świadczeń medycznych. Sprawa musi być rozwiązana całościowo i objąć całe państwo. Mamy przecież prawo do tego, co jest zapisane w konstytucji, czyli do darmowej opieki medycznej. Ludzie płacą na to składki do ZUS-u. Nie może być tak, że pacjent zostaje z problemem, gdzie i za ile ma się leczyć.

Podpisane przez prezydenta Bronisława Komorowskiego ustawy o działalności leczniczej, które weszły w życie 1 lipca 2011 roku to pierwszy etap powolnego rozdrapywania majątku publicznej służby zdrowia. Tą ustawą PO otworzyła drogę do szybkiej komercjalizacji, a następnie prywatyzacji szpitali. 

Samorządy już rozpoczęły proces szybkiego przekształcania je w spółki prawa handlowego, a następnie będą ogłaszały ich upadłość i w ostateczności prywatyzować. Wkraczamy przez to w medycynę wykluczeń, ponieważ tylko ten pacjent, którego będzie stać, będzie mógł swobodnie poruszać się po placówkach prywatnej służby zdrowia, a przez takie postępowanie rządu PO, zniknie termin szpital. Teraz będą przedsiębiorstwa podmiotu leczniczego niekoniecznie działające w interesie wszystkich Polaków, a tylko tych których na leczenie stać.

Dlaczego obecna władza Elbląga (PO) dąży do prywatyzacji Szpitala Miejskiego w Elblągu - być może, aby jego majątek z zaniżoną wartością przekazać? 

W budżecie Miasta Elbląga na 2012 rok zaplanowano kwotę 7 mln zł dla Szpitala Miejskiego im. Jana Pawła II na inwestycje związane z modernizacją Szpitala. Środki przewidziane na inwestycje zostały niestety już zablokowane przez władze miasta. Decyzja ta spowoduje, że wycena nieruchomości niezbędna w celu przekształcenia w spółkę prawa handlowego zostanie drastycznie zaniżona. Jaki jest prawdziwy powód tak przyspieszonej prywatyzacji Szpitala Miejskiego im. Jana Pawła II w Elblągu?

Władze miasta wprowadzają chaos medialny, raz informując społeczeństwo o posiadaniu „bogatego inwestora i konieczności niemalże natychmiastowej prywatyzacji, następnym razem o poszukiwaniu takiego inwestora. 

Obecnie Szpital Miejski ma ogromne szanse na pozyskanie środków na remont kompleksu budynków. W tym celu Szpital zlecił wykonanie niezbędnej dokumentacji technicznej, projektowej z własnych środków, której koszt wyniósł ok. 95 tyś. zł. Szpital Miejski w obecnym stanie prawnym, może otrzymać dofinansowanie w kwocie ok. 2 200 000 zł. W przypadku przekształcenia Szpitala w spółkę prawa handlowego umowa na dofinansowanie projektu nie zostanie podpisana lub po jej podpisaniu jeszcze przez SPSZOZ Szpital Miejski im. Jana Pawła II w Elblągu konieczny będzie zwrot dotacji wraz z odsetkami, karami. Zgodnie z treścią złożonego w 2010 roku wniosku o dofinansowanie, wynika że wnioskodawcą i jedynym realizatorem przedmiotowej inwestycji będzie Samodzielny Publiczny Specjalistyczny Zakład Opieki Zdrowotnej Szpital Miejski im. Jana Pawła II w Elblągu, i nie planuje się zmiany formy własności remontowanych budynków. Przeznaczenie obiektu nie zostanie zmienione, a rezultaty projektu zostaną utrzymane przez co najmniej 5 lat od chwili zakończenia jego realizacji. Zarządzanie projektem należeć będzie do kompetencji i obowiązków Samodzielnego Publicznego Specjalistycznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Szpitala Miejskiego im. Jana Pawła II w Elblągu, w zakresie zadań wykonywanych przez tę jednostkę. Wszystkie wykonane elementy przedsięwzięcia będą wykorzystywane i eksploatowane przez Szpital Miejski w Elblągu. Obecnie istnieje możliwość przygotowania projektów w celu uzyskania środków finansowych z Norweskiego Funduszu Finansowego, lecz nieznana sytuacja przyszłości Szpitala nie pozwala na jakiekolwiek działania, co wiąże się utraceniem ewentualnych przyszłych środków pomocowych.

Szpital Miejski w Elblągu, zakończył realizację w roku 2011 „programu norweskiego”, w ramach którego otrzymał ok. 4.700.000 zł dofinansowania i przez kolejne 5 lat jest zobowiązany do kontynuowania projektu. W innym przypadku istnieje ryzyko zwrotu dofinansowania wraz z olbrzymimi odsetkami. Nieodpowiedzialne decyzje władz miasta (PO) nie gwarantują spełnienia warunków, co w prostej drodze doprowadzi do katastrofy tak oczekiwanej przez tajemniczego inwestora, o którym mówią władze miasta. 

Być może warto się zainteresować kim jest ów inwestor lub z kim jest POlitycznie, a być może rodzinnie związany? Czy jego zadaniem będzie doprowadzenie szpitala do stanu upadłości, a w konsekwencji do wyprzedaży majątku za grosze?