Budżet Elbląga na 2018 rok został przyjęty. Rozpoczynamy prace nad programem "ElblążaninPlus" (28.12.2017).

Budżet miasta Elbląga powinien służyć przede wszystkim elblążanom. Dlatego większościowy Klub Radnych (PiS) w Radzie Miejskiej w Elblągu wprowadził poprawki do budżetu na 2018 rok, który został uchwalony 28 grudnia 2017 roku. Teraz rozpoczynamy prace nad programem "Elblążanin Plus", a w nim m.in. na początek obniżamy ceny biletów, aby docelowo za kilka lat wprowadzić bezpłatną komunikację miejską dla elblążan (tutaj wcześniejsza wzmianka). Poprzez m.in. obniżenie ceny biletów chcemy zachęcić mieszkańców do korzystania z komunikacji miejskiej, a to dopiero pierwszy etap programu "Elblążanin Plus". W planach mamy także wprowadzenie ulg dla elblążan na korzystanie z miejskich obiektów sportowych i rekreacyjnych. Chcemy wspierać mieszkańców Elbląga bo to oni płacą tu podatki, które wpływają do budżetu miasta. Wskazaliśmy konkretne źródła finansowania wprowadzanych poprawek, a są to ważne zadania, ponieważ są to wydatki na działania konkretnie dla elblążanElbląg ma swój budżet na ponad 600 milionów złotych. Niektóre przedsięwzięcia ujęte w budżecie miasta Elbląga na 2018 rok to: budowa wiaduktu na Zatorze wraz z drogami dojazdowymi i tunelem dla pieszych; kontynuacja działań dotycząca kształcenia ogólnokształcącego i zawodowego, a tutaj chodzi między innymi o rozbudowę Centrum Kształcenia Praktycznego i tworzenie Elbląskiego Centrum Edukacji Zawodowej, które będzie koordynowało kształcenie zawodowe pod potrzeby lokalnych przedsiębiorców; budowa bloku operacyjnego Szpitala Miejskiego i modernizacja obiektów szpitala przy ul. Żeromskiego i Komeńskiego; modernizacja zajezdni i zakup trzech nowych tramwajów; przebudowa Targowiska Miejskiego; modernizacja hangaru żeglarskiego; wprowadzenie programu "Elblążanin Plus"; modernizacji boiska sportowego przy Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 1 przy ul. Kopernika; realizacja programów zgłoszonych przez elbląskie szkoły oraz wspieranie szkoleń w elbląskich klubach sportowychPrzypomnę, że w 2017 roku to właśnie z tych pieniędzy została przyznana astronomiczna dotacja 200 tys. zł dla Elbląskiego Stowarzyszenia Sympatyków Sportów Zimowych na popularyzację narciarstwa w Elblągu. Stowarzyszenie tworzą osoby związane z PT Góra Chrobrego, a same stowarzyszenie zawiązało się zaledwie na kilka tygodni przed ogłoszonym przez miasto konkursem na dofinansowanie (kliknij tutaj po szczegóły). Z tego tytułu pojawiły się wątpliwości. Mieliśmy obawy, że w kolejnym roku dotacja ponownie trafiłaby do tego stowarzyszenia. Dlatego przenieśliśmy te środki bezpośrednio do budżetu z określeniem szczegółowego celu na wspieranie szkoleń w elbląskich klubach sportowych. Zaś na popularyzację sportu wśród mieszkańców zapisaliśmy w budżecie miasta kwotę 60 tys. złNa nowe inwestycje wydanych zostanie blisko 60 milionów złotych - większość pieniędzy ma zostać pozyskana ze źródeł zewnętrznych. 
Celem uzupełnienia: W przyszłym roku rusza budowa kanału przez Mierzeję Wiślaną, a mimo tego prezydent Elbląga w swoim projekcie budżetu do tej szansy w ogóle się nie przygotował. W projekcie budżetu niestety prezydent zmniejszył również środki na zarządzanie kryzysowe pomimo tegorocznych doświadczeń. Nie przewidział działań dotyczących zabezpieczenia Elbląga przed powodziąProblemem są też koszty budowy dróg dojazdowych do wiaduktu na Zatorze, albowiem ich budowa miała pierwotnie kosztować 5 mln zł, teraz to już kwota około 20 mln zł - oczywiście jest to inwestycja potrzebna dla Elbląskiego Zatorza, dlatego Rada Miejska nie zmniejszyła wysokości środków na ten cel, ale będzie bacznie monitorować postępy prac i wydatkowanie zaplanowanych w budżecie środków. W prezydenckim projekcie budżetu zabrakło wielu prospołecznych inwestycji. Prezydent znacząco zmniejszył wydatki na opiekę społeczną i ochronę zdrowia. W projekcie budżetu zmniejszył kwoty na modernizację dróg, nie pomyślał o budowie ronda na Grottgera i Królewieckiej. Prezydent Elbląga przedstawił radzie miejskiej projekt budżetu straconych szans... Dlatego większość w Radzie Miejskiej wprowadziła poprawki do budżetu na miarę możliwości przesunięć biorąc pod uwagę wyłącznie pozycje zmienne w budżecie, a samo głosowanie nad budżetem miasta Elbląga na 2018 rok odbyło się w niepewności prezydenta i koalicji z nim związanej. W tym miejscu wspomnę, że równolegle do prezydenckiego projektu budżetu, trwały prace radnych nad poprawkami do budżetu miasta Elbląga na 2018 rokBudżet wraz z poprawkami został przyjęty większością głosów radnych i mam nadzieję, że prezydent wykona wolę rady i będzie realizował budżet Elbląga tak jak został on uchwalony przez Radę Miejską w Elblągu. Wbrew opinii niektórych, zmiany w budżecie miasta wprowadzane przez Radę Miejską nie są złymi standardami, albowiem to właśnie rada miejska uchwala budżet miasta, a prezydent zgodnie z prawem jest organem wykonawczym woli Rady Miejskiej, a nie jej sternikiem czy liderem jak chcieliby niektórzy współpracownicy obecnego prezydenta Elbląga. Moim zdaniem "Hucpą" i "lekkomyślnością" jest przedkładanie czegokolwiek bez uwzględniania propozycji większości, a następnie podnoszenie "larum", gdy większość wprowadza swoje poprawki. Prezydent miasta nie ma większości w Radzie Miejskiej. Dlatego musi się liczyć z tym, że to właśnie większość rady miejskiej będzie miała wpływ na kształt budżetu Elbląga, a prezydent będzie wykonawcą tej woli tak jak określają to przepisy prawa.