Stojące nad rzeką kolorowe kamieniczki skrywają ogromne ilości restauracji, kawiarni i pubów. Jednakże w czasie gorącego lata, dniem i wieczorem bardzo tam trudno znaleźć wolny stolik. Przycumowane wzdłuż kanału, żaglówki, łajby i statki, dodają temu miejscu uroku i sprawiają, że siedzący przy stolikach spacerowicze, mogą poczuć tęsknotę za morską wyprawą.
Niestety, ten zaadoptowany tekst i zdjęcie pochodzą z reklamy Kopenhagi.
Piszę dlatego ponieważ obawiam się, że w Elblągu wykonana zostanie zabudowa oszpecająca Starówkę od strony rzeki. Zaprzepaszczona może zostać w ten sposób szansa na odtworzenie klimatu miasta hanzeatyckiego z okresu jego świetności.
Załączone zdjęcie obrazuje kopenhaski Nyhavn (tłumaczenie: Nowy Port), nadbrzeże bliźniaczo podobne do przedwojennego elbląskiego nadbrzeża z Targiem Rybnym. Nie trzeba mieć wiele wyobraźni aby opowiedzieć się, czy tak ma wyglądać odbudowane nadbrzeże w Elblągu, czy może planuje się zostawić Bulwar Augusta, w obecnym stanie. Liczę że Urząd Miasta Elbląga wypowie się na ten temat, bo brak wiedzy w tej tak ważnej kwestii, niepotrzebnie powoduje domysły i frustrację nie tylko moją, ale na pewno wielu Elblążan.